10273, - █▀ KSIĄŻKI [CZ3]

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Boles�aw PrusOPOWIADANIA WIECZORNESen Jak�baCiekawym typem do niedawnego czasu by� osobisty m�j przyjaciel, pan Jak�b Kap�on, obecnie m�odzieniecbardzo przyzwoity, nosz�cy londy�skie faworyty, paryskier�kawiczki, warszawskie kamasze, u�ywaj�cy wy��cznie berli�skich mebli i g�o�no utrzymuj�cy, na podstawiedo�wiadcze� z p�askiem zwierciad�em, �e najpi�kniejszychm�czyzn dostarcza �wiatu szczep semicki.Nie mo�emy bli�ej oznaczy� daty i miejsca urodzenia naszego bohatera, okoliczno�ci te bowiem s� g��bok�tajemnic�. To tylko jest niezawodnem, �e w czasiespisu wojskowego na rok pa�ski 1869 Jak�b rodzi� si� w Pi�czowie i mia� lat siedemna�cie, za� w roku 1870ujrza� �wiat�o dzienne w Kocku i liczy� dwadzie�ciasze�� wiosen zg�r�.Pocz�tkow� edukacj� pobiera� w domu ojca, w�a�ciciela sklepu galamteryjno-korzennego, w kt�rym zprzedmiot�w galanteryjnych znajdowa�y si�: trzy pude�kaguzik�w, tuzin sk�rzanych pask�w i dwie pary filcowych but�w; z korzeni za�: p� beczki �ledzi i kilka pud�wm�ki.Nusym Goldwaser, biedak, kt�remu �ona raz na tydzie� dawa�a koszerne mi�so i czyst� ryb�, a raz na rok oko�o.Bosak�w robi�a podarunek z bli�ni�t, wyk�ada�Jak�bowi arytmetyk� na pieczonym grochu i historj� ludu izraelskiego z ksi��ek hebrajskich, tytu�owanych ioprawianych w J�zefowie Ordynackim. Od sz�stejrano a� do chwili, w kt�rej zg�odnia�y belfer zjada� wszystek groch i skutkiem tego dostawa� bole�ci, Jak�bekwraz z kilkoma kolegami s�ucha� matematyki;reszt� dnia zajmowa�a historj�.Te ostatnie lekcje odbywa�y si� ze szczeg�lniejszemi ceremoniami.Przedewszystkiem nauczyciel zdejmowa� sw�j watowany �upan i poprawia� na g�owie myck�, kt�ra zapewneskutkiem wieloletniego s�siedztwa z m�zgiem Nusymaokazywa�a bardzo wyra�ne �lady skamienia�o�ci. Nast�pnie otwiera� ksi��ki i ustawia� wzd�u� sto�u swoichuczni�w, zim� i latem ubranych tylko w d�ugiekoszule. Nast�pnie dolny skraj ka�dej koszuli wsadza� za ko�nierz, po kt�rej to operacji grupa ucz�cych si�bachur�w nabiera�a podobie�stwa do oddzia�uszkockiej piechoty podczas marszu odwrotowego.Po tych dopiero przygotowaniach nast�powa� wyk�ad wszelkiej m�dro�ci tego �wiata, polegaj�cy na czytaniup�aczliwym g�osem Talmudu przez wszystkich uczni�wrazem.Je�eli kt�ry z nich niedo�� dono�nie krzycza�, niedo�� szybko wymawia�, lub niedo�� rzewnie lamentowa�,w�wczas skamienia�a krymka nauczycielska bardzoenergicznie styka�a si� z najwybitniejsz� stron� podkasanej osobisto�ci ucznia.Kilkana�cie lat tej od rana do nocy trwaj�cej edukacji rozwin�y nietyle rozum, ile raczej fantazj� Jak�ba, kt�ry ztabliczki mno�enia wiedzia� wprawdzie,�e sze�� razy sze�� czyni z�oty i groszy sze��, ale zato z literatury talmudycznej wyprowadzi� wniosek, �e, b�d�co b�d�, on i jego wsp�wyznawcy powinniwr�ci� do Palestyny.W opinji tej podtrzymywa� go zar�wno ojciec, kt�remu handel szed� t�po, jak i jedna z ciotek, w�a�cicielka dwustarych kosz�w, przeznaczonych do roznoszeniajab�ek i piernik�w, jak wreszcie i sam nauczyciel Goldwaser, kt�ry prawdopodobnie s�dzi�, �e klimat ZiemiObiecanej mniej od naszego sprzyja przychodzeniuna �wiat bli�ni�t.Wprawdzie Szaja Kalkulator, wuj Jak�ba, podekpiwa� sobie na gruby kamie� z emigracyjnych zachcianekubogiej rodziny, ale nikt na to nie zwa�a�. Szaja bowiemmia� cz�sto nawiedzany szynczek i dom w�asny, �y� zapanbrat ze szlacht� i bodaj czy nawet gdzie� w k�cie nietryfi� si� kie�bas�.Ca�e �ycie niew�tpliwie zesz�oby Jak�bowi na czytaniu Talmudu i rozmy�laniu o Palestynie (o kt�rej tylkowiedzia�, �e le�y za Warszaw�), gdyby nie �mier�Moszka Kap�ona ojca, kt�ry po szabasie uczu� md�o�ci w okolicach serca, po�ow� niedzieli przele�a� w ��ku zaperkalow� firank�, a od poniedzia�ku przepisa�si� ma sta�ego mieszka�ca cmentarza, gdzie mu nieutulona w �alu familja postawi�a kamienny nagrobek wformie deski do prasowania bielizny, ozdobionej �yciorysemzmar�ego i wizerunkiem siedmioramiennego �wiecznika.Po uko�czeniu tej ma�ej rodzinnej uroczysto�ci podesz�a matka Jak�ba, Ruchla, przenios�a si� do domu swegobrata Szai, mistrz Nusym zosta� podrabinkiein,sklep sprzedano przez licytacj� na rzecz wierzycieli, a m�odego Kap�ona wys�ano do stryja, kt�ry w Warszawiehandlowa� barchanem, prowadzi� dom na wielk�stop� i w przekonaniu swoich krewnych uchodzi� za najznakomitsz� finansow� pot�g� w �wiecie.Trzy cha�aty, z kt�rych jeden by� prunelowy, a drugi jedwabny, dwa pasy, lisia czapka, kaszkiet i niski kapeluszz wo�aj�cem o pomst� do nieba rondem, parabut�w zapasowych, para kaftanik�w z przepisan� liczb� sznurk�w i par� rubli w kieszeni (nie licz�c kilkunastuksi��ek) - oto ca�y maj�tek, jaki wraz zJak�bem p�acz�ca Ruchla powierza�a Lajbusiowi, odwo��cemu do Warszawy g�si. Ten Lajbu� zna�barchaniastego stryja i mia� zamiar bardzo skutecznie poprotegowa�osieroconego synowca; na wyjezdnem u�o�y� nawet stosown� m�wk�; w drodze, pop�dzaj�c biczem �lep�szkapin�, rozszerzy� j� i znacznie ozdobi�, lecz ju�na Pradze straci� rezon, a na progu mieszkania bogatego kupca zapomnia� nawet j�zyka w g�bie.Wydobyto z niego zaledwie tyle, �e stary Kap�on (aj waj!) przeni�s� si� ju� do ojc�w, i �e ten mizerny, ze�widerkowatemi pejsami m�odzieniec jest m�odymKap�onkiem, kt�rego on, furman Lajbu�, przywi�z� zdrowym i ca�ym pod opiek� jasnemu stryjowi nadoko�czenie edukacji.Z otwartemi r�kami jasny stryj i jasna stryjenka i jasne rodze�stwo stryjeczne przyj�li sierot�. Lajbu� zjad� przedkuchni� obiad (ugotowany podobno przezkuchark�), dosta� dwa z�ote za odstawienie "panicza" i zawi�z� jeszcze Ruchli pi�tna�cie rubli, wraz zpieczonym indykiem. Jak�bek za�... Ale to strasznied�uga historja!Naprz�d bowiem stryjeczna siostra "Zosza", dziewi�tnastoletni anio�ek z djabelskiemi oczami, obci�a mustarannie dot�d piel�gnowane pejsy, kt�re, wed�ugjej s��w, zgubi�y kr�lewicza Absalona. Potem stryjeczny brat "W�ad�o" przemoc� zdar� z niego prawowiernygarnitur, nie wy��czaj�c kaftanika, i gwa�temprzyodzia� go w kr�tkie i w�skie szlacheckie ubranie.Potem stryjenka Izydorowa dosta�a spazm�w, dowiedziawszy si�, �e Jak�bek ani czyta�, ani pisa� nie umie;skutkiem czego stryj Izydor zgodzi� mu nauczycielaz uniwersytetu za dwa ruble na miesi�c i rozkaza� zaraz na' drugi dzie� lekcje rozpocz��, a na trzeci maszerowa�do sklepu i obeznawa� si� ze sztuk� sprzedawaniabarchanu.Wszystkim tym reformom z pokor� podda� si� Jak�bek, nie mog�c tylko przysta� na dwa pogl�dy "W�adza";pierwszy z nich odnosi� si� do jedzenia pewnego czerwonegomi�sa z musztard� lub chrzanem, drugi za� polega� na wywy�szaniu jakiego� ksi�cia Bismarcka nad cesarzaNapoleona, kt�rego nasz Jak�b z porcelanowej fajkinieboszczyka Moszka zna� osobi�cie i ceni� nader wysoko.Poniewa� opr�cz dw�ch tych niesko�czenie drobnych przykro�ci �ycie w domu stryja schodzi�o Jak�bowi jakpo mydle, dziwiono si� wi�c, i nie bez racji, �em�odzieniec mizernia� i smutnia� coraz bardziej. Jeszcze z nauk�, osobliwie te� regu�y procent�w pojedy�czej iz�o�onej, sz�o jako tako; ale zato z siedzeniemw sklepie, ale z towarzystwem m�odzie�y tego co on wieku, nasz Jak�bek �adn� miar� pogodzi� si� nie m�g�.- Co tobie jest, ty Jak�bek? - pyta� nieraz stryj Izydor.- Co mnie ma by�?... Nic mnie nie jest - stale odpowiada� synowiec.- Jak�bek... Jak�bek! - m�wi� pewnego dnia "W�ad�o" - ja tobie co powiem: ty mnie jestesz taki jakiszrozmelanchowany, �e jabym czebie wzi�� do Tivoli,na kankana... Ty p�jdziesz?- Nie!- Jego tak smutno z naukowoszczi - obja�nia�a "Zosza." - Spitaj go, W�ad�u, mo�e on chce douniwersytet?... Jak�bek zamy�li� si� i po chwili odpar�:- Jabym... jabym chcia� wr�ci�...- Do Kocka?...- Nie... Do Jerozolimy! S�owa te, jak b�yskawica, o�wieci�y s�uchaczy.Teraz dopiero przypomniano sobie, �e Jak�b bardzo cz�sto Warszaw� nazywa� Babilonem, siebie Danielem, alokal swego stryja dworem Nabuchodonozora. Terazprzypomniano sobie, �e ten�e sam Jak�bek propagowa� mi�dzy ch�opcami sklepowymi ide� wyjazdu doJerozolimy i wyp�dzenia z niej Turk�w, o istnieniu kt�rychdowiedzia� si� dopiero w ostatnich czasach. Teraz tak�e zrozumiano, dlaczego Jak�b tak gorliwie broni� s�awypewnego kasjera, kt�ry, zabrawszy pieni�dze,drapn�� do Ameryki; wiedziano bowiem, �e w umy�le m�odego entuzjasty Palestyna, Ameryka i wszystkie innecz�ci �wiata, nie wy��czaj�c Pary�a i Hiszpanji,tworzy�y pewien rodzaj bigosu. Kr�tko m�wi�c, teraz dopiero uznano w Jak�bie propagatora, mo�e by�, �e niepraktycznej, lecz w ka�dym razie bardzo wznios�ejidei.S�awa przyjaciela naszego szybko pocz�a wzrasta�.Naprz�d sklepowi ch�opcy od si�dmej rano do dziesi�tej wiecz�r s�uchali jego teorji, co bardzo zaniepokoi�onajstarszego subjekta, kt�ry obliczy�, �e odczasu agitacji Jak�ba doch�d dzienny zmniejszy� si� o kilka rubli. Nast�pnie bardzo wiele os�b p�ci obojejpocz�o si� zgromadza� w porze wieczornej dolokalu barchanowego kupca, dla nasycenia si� wyk�adami jego synowca, - co znowu w jaki� szczeg�lny spos�bwp�yn�o na podniecenie ruchu kuchennego i powi�kszeniew tym kierunku wydatk�w. Wreszcie, jak grzmot po b�ysku, gruchn�a w ca�em tem zebraniu wie��, �e Jak�b odteorji postanowi� przej�� do czyn�w, �e wkr�tcenajniezawodniej wyruszy przeciw Turkom i �e na ten cel od�o�y� ju� sze�� rubli z pensji, przeznaczonej muprzez stryja.A� dot�d stryj Izydor zachowywa� si� bardzo spokojnie, lecz gdy mu nosiwoda pot�uk� konewki, ch�opcy poca�ych nocach hulali po mie�cie, a s�ugi po ca�ychdniach naradza�y si� - wszystko na rachunek rych�ego wyj�cia do Palestyny, - gdy mu wreszcie najstarszysubjekt (sko�czony farmazon) podszepn��, �e ca�eto towarzystwo na jego koszt my�li odprawi� w�dr�wk�, - w�wczas stryj Izydor postanowi� wyrzec si� pozycjibiernej i rozs�dnie pogada� z Jak�bem.Gadanie to trwa�o bardzo nied�ugo. Stary kupiec jasno a... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl