10555, - █▀ KSIĄŻKI [CZ3]

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Zwoje (The Scrolls) 3 (36), 2003BUDOWA CHI�SKIEGO MURUFRANZ KAFKAChi�ski Mur w punkcie najbardziej wysuni�tym na p�noc jest ju� uko�czony.Rys. Andrzej P�oski, 2003.Chi�ski Mur w punkcie najbardziej wysuni�tym na p�noc jest ju� uko�czony.Budow� prowadzono od strony po�udniowo-zachodniej i po�udnio-wschodniej itutaj mur po��czono. Ten system podzia�u na cz�ci by� r�wnie� podczas budowystosowany w mniejszym zakresie przez obie wielkie armie robocze, armi�wschodni� i zachodni�. Odbywa�o si� to w ten spos�b, �e tworzono grupy,z�o�one mniej wi�cej z dwudziestu robotnik�w, kt�re mia�y za zadanie postawi�odcinek muru d�ugo�ci oko�o pi�ciuset metr�w, jednocze�nie za� grupas�siednia, zmierzaj�ca tamtej naprzeciw, budowa�a mur takiej samej d�ugo�ci.Kiedy jednak dosz�o do po��czenia obu odcink�w, wcale nie prowadzono dalszejbudowy na nast�pnym tysi�cu metr�w, lecz ka�d� grup� robotnik�w przesuwano dodalszego stawiania muru w zupe�nie inne okolice. Przy takim systemie powsta�ynaturalnie w murze liczne powa�ne luki, kt�re stopniowo i powoli wype�niano,chocia� niekt�re z nich dopiero w�wczas, gdy ukaza�o si� ju� obwieszczenie ouko�czeniu muru. Co wi�cej, istniej� podobno luki, kt�rych w og�le niezamurowano, jest to jednak twierdzenie nale��ce by� mo�e do wielu legend,powsta�ych w zwi�zku z budow� muru; cz�owiek sam na w�asne oczy i w�asn� miar�wskutek olbrzymiej rozleg�o�ci budowy w �adnym razie nie zdo�a tego sprawdzi�.Istniej� podobno luki, kt�rych w og�le nie zamurowano.Rys. Andrzej P�oski, 2003.Oczywi�cie mo�na by zrazu s�dzi�, �e by�oby pod ka�dym wzgl�dem korzystniejprowadzi� budow� w spos�b ci�g�y, albo przynajmniej ka�d� z dw�ch g��wnychcz�ci stawia� jako ca�o��. Mur przecie�, jak powszechnie si� g�osi i jakwszystkim wiadomo, pomy�lany zosta� jako os�ona przed ludami p�nocy. Czyjednak mur, kt�ry nie stanowi zwartej ca�o�ci, mo�e chroni�? Taki mur nietylko nie chroni, lecz sam znajduje si� w ci�g�ym niebezpiecze�stwie.Odosobnione fragmenty muru w pustynnych okolicach z �atwo�ci� mog� by� wci��na nowo burzone przez koczownik�w, zw�aszcza �e w tym w�a�nie czasie oweplemiona, przestraszone budow� muru, z niepoj�t� szybko�ci� � jak szara�czaprzenosi�y si� z miejsca na miejsce i d1atego mo�e orientowa�y si� wca�okszta�cie post�puj�cej budowy lepiej od nas � budowniczych muru. Mimowszystko jednak dzie�o nie mog�o chyba zosta� inaczej ni� w ten w�a�nie spos�bwykonane. �eby to zrozumie�, trzeba wzi�� pod uwag�, �e mur mia� by� nasz�os�on� na czas d�ugich stuleci; najstaranniej przeprowadzona budowa,wykorzystanie wiedzy wszystkich znanych epok i narod�w w zakresie budownictwa,sta�e poczucie osobistej odpowiedzialno�ci budowniczych, nale�a�y donieodzownych warunk�w wykonania tego dzie�a. Przy mniej wa�nych robotach mo�naby�o zatrudni� niewykwalilfikowanych robotnik�w z ludu, pracuj�cych na dni�wki� m�czyzn, kobiety, dzieci, ka�dego, kto zg�osi� si� ze wzgl�du na niez�yzarobek;Przy mniej wa�nych robotach mo�na by�o zatrudni�niewykwalilfikowanych robotnik�w z ludu,pracuj�cych na dni�wki � m�czyzn, kobiety, dzieci.Rys. Andrzej P�oski, 2003.ale ju� do kierowania czterema robotnikami konieczny by� roztropny pracownik,zaprawiony w zawodzie murarskim, cz�owiek, kt�ry ca�ym sercem potrafi� wczu�si� w zamierzenia budowniczych. Im za� wa�niejsz� powierzano prac�, tymwi�ksze by�y wymagania. I rzeczywi�cie odpowiedni ludzie znale�li si� dodyspozycji, chocia� mo�e nie w takiej masie, jaka przy tej budowie okaza�a si�konieczna, ale mimo wszystko liczba ich by�a ogromna.Do kierowania czterema robotnikami konieczny by� roztropny pracownik,zaprawiony w zawodzie murarskim,cz�owiek, kt�ry ca�ym sercem potrafi� wczu� si� w zamierzenia budowniczych.Rys. Andrzej P�oski, 2003.Do realizacji dzie�a nie przyst�piono w spos�b lekkomy�lny. Na pi��dziesi�tlat przed rozpocz�ciem budowy og�oszono w ca�ych Chinach, kt�re postanowionootoczy� murem, sztuk� budowlan�, a zw�aszcza rzemios�o murarskie zanajwa�niejsz� dziedzin� wiedzy, a wszystkie inne sprawy uznawano tylko w tejmierze, w jakiej ��czy�y si� one z budownictwem. Przypominam sobie dok�adnie,�e jako ma�e dzieci, jeszcze niezbyt pewnie stoj�ce na nogach, gromadzili�mysi� w ogr�dku naszego nauczyciela i musieli�my budowa� z kamyk�w co� w rodzajumuru, po czym nauczyciel, podkasawszy swe szaty, w biegu rzuca� si� na ten muri oczywi�cie wszystko rozwala�, a nam tak ostro wypomina� nieudolno�� budowy,�e zanosz�c si� od p�aczu rozbiegali�my si� na wszystkie strony i wracali�mydo rodzic�w. Drobny to szczeg�, ale znamienny dla ducha owych czas�w.Szcz�liwym zbiegiem okoliczno�ci, rozpocz�to budow� muru, w�a�nie kiedyzda�em ostatni egzamin w najni�szej szkole. M�wi� o szcz�ciu, poniewa� wieluludzi, kt�rzy wcze�niej osi�gn�li szczyty dost�pnego im wykszta�cenia, przezd�ugie lata nie wiedzia�o, co pocz�� ze swoj� wiedz� i marz�c onajwspanialszych budowlach tu�a�o si� z miejsca na miejsce, nie przynosz�cnikomu po�ytku, i ca�e ich masy stacza�y si� na dno n�dzy. Ci jednak, kt�rzywreszcie znale�li si� przy budowie, chocia�by jako najni�si rang� kierownicyprac, rzeczywi�cie okazali si� godni tego zaszczytu. Byli to murarze, kt�rzywiele my�leli o swym dziele i nie przestawali si� nad nim zastanawia�, czulisi� bowiem zro�ni�ci z budow� od chwili, gdy po�o�yli pierwszy kamie� podfundamenty.Ci jednak, kt�rzy wreszcie znale�li si� przy budowie,chocia�by jako najni�si rang� kierownicy prac,rzeczywi�cie okazali si� godni tego zaszczytu.Rys. Andrzej P�oski, 2003.Murarzy tych o�ywia�a naturalnie nie tylko ch�� jak najrzetelniejszegowykonania pracy, lecz r�wnie� niecierpliwo��, z jak� pragn�li wreszcie ujrze�sko�czone dzie�o w ca�ej jego doskona�o�ci. Nie zna tej niecierpliwo�cinajemny robotnik, ten goni tylko za zarobkiem, natomiast wy�si, a nawet�redniej rangi kierownicy widz� tyle szczeg��w post�puj�cej budowy, �e ju� tosamo podnosi ich na duchu. Ale o ni�szych pracownik�w, umys�owoprzerastaj�cych postawione im, ma�e na poz�r zadania, trzeba by�o zatroszczy�si� w inny spos�b. Trudno by�o na przyk�ad nakaza� im przez ca�e miesi�ce, anawet lata, stawia� kamie� na kamieniu w jakiej� nie zamieszkanej, pustynnejokolicy, o setki mil od ich stron rodzinnych; beznadziejno�� takiej wyt�onejpracy, nie wiod�cej do celu nawet na przestrzeni d�ugiego �ycia ludzkiego,wtr�ci�aby ich w rozpacz, a przede wszystkim zmniejszy�aby ich wydajno��....przez ca�e miesi�ce, a nawet lata, stawia� kamie� na kamieniu ...beznadziejno�� takiej wyt�onej pracy,nie wiod�cej do celu nawet na przestrzeni d�ugiego �ycia ludzkiego...Rys. Andrzej P�oski, 2003.Dlatego zdecydowano si� na wielocz�ciowy system budowy. Pi��set metr�w murumo�na by�o zbudowa� w czasie pi�ciu mniej wi�cej lat; potem kierownicy raczejbyli ju� nazbyt wyczerpani, tracili ca�e zaufanie do siebie, do swego dzie�a ido �wiata. Dlatego, dop�ki jeszcze �yli podnios�ymi nastrojami, wywo�anymiuroczysto�ci� po��czenia muru, przenoszono ich w dalekie, bardzo dalekiestrony; w czasie podr�y ogl�dali tu i �wdzie wznosz�ce si� ju� gotowekompleksy mur�w, przeje�d�ali obok kwater wy�szych kierownik�w, kt�rzywr�czali im odznaczenia honorowe, s�yszeli radosne okrzyki nowych armiiroboczych, przyby�ych z g��bi kraju, widzieli, jak wycinano ca�e lasyprzeznaczone na budow� rusztowa�, widzieli, jak rozbijano g�ry na pojedy�czebloki kamienne, wys�uchiwali w �wi�tych miejscach �piew�w pobo�nych ludzi,kt�rzy modlili si� o uko�czenie dzie�a....s�yszeli radosne okrzyki nowych armii roboczych, przyby�ych z g��bikraju...Rys. Andrzej P�oski, 2003.To wszystko u�mierza�o ich niecierpliwo��. Spokojne �ycie, panuj�ce w ichstronach rodzinnych, w kt�rych przez pewien czas przebywali, dodawa�o im si�,a powa�anie, jakim cieszyli si� wszyscy pracownicy budowlani, pokorna wiara, zjak� s�uchano ich opowie�ci, nadzieje, jakie prosty, cichy obywatel ��czy� zprzysz�ym uko�czeniem muru, to wszystko budzi�o nowy entuzjazm. Jak wiecznieufne dzieci �egnali si� w�wczas z rodzinnymi stronami, opanowywa�a ichnieprzeparta ch�� dalszej pracy przy dziele narodowym. Wyje�d�ali z domuwcze�niej, ni� to by�o konieczne, po�owa mieszka�c�w odprowadza�a ich dalekopoza granice wioski. Na wszystkich drogach oddzia�y robotnik�w, flagi,sztandary � nigdy dotychczas nie widzieli, �e tak wielka, bogata, pi�kna igodna mi�o�ci jest ich kraina. Ka�dy rodak by� bratem, dla kt�rego stawia�osi� mur obronny, bratem, kt�ry wraz z wszystkim, co posiada� i czym by�, przezca�e swe �ycie pozostawa� im wdzi�czny za ich prac�. Jedno��! Jedno��! Pier�przy piersi, wsp�lny marsz ca�ego narodu, krew, ju� nie uwi�ziona w ciasnymuk�adzie kr��enia, lecz b�ogo p�yn�ca i ci�gle powracaj�ca poprzezniesko�czone Chiny.Jedno��! Jedno��! Pier� przy piersi, wsp�lny marsz ca�ego narodu,krew, ju� nie uwi�ziona w ciasnym uk�adzie kr��enia,lecz b�ogo p�yn�ca i ci�gle powracaj�ca poprzez niesko�czone Chiny.Rys. Andrzej P�oski, 2003.Dzi�ki temu w�a�nie staje si� zrozumia�y system budowania muru odcinkami;istniej� jednak�e dalsze jeszcze przyczyny. Nic te� nadzwyczajnego, �e takd�ugo zatrzymuj� si� przy tej sprawie; jest ona centraln� ide� ca�ej budowymuru, chocia� zrazu mog�aby si� wydawa� ma�o istotna. Ale nie mo�na nigdydosy� g��boko wnikn... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl