10-coma-sto tysiecy jednakowych miast, Muzyka

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
100 tysięcy jednakowych miastprzedostała się w parszywy czasprzez ulice zakażone bezradnociš dniprzez korytarz betonowych sprawpewnoć że mymimo wszystkich nieprzespanych nocymimo prawdy porzuconej na rozstajach drógpotrafimy w rzeczywisty sposóbznaleć się jużw domu będzie ogieńa do domu proste drogiwiodš słusznie moje stopynie zabraknie mi siłczas poplštał krokijest łagodny i beztroskima zielone kocie oczytak samo jak tynauczyłem się umierać w sobienauczyłem się ukrywać cały strachnie do wiary że tak bardzo płonęnie do wiary że rozumiem każdy znakzapomniałem że od kilku latwszyscy ginš jakby nigdy ich nie miało byćw stu tysišcach jednakowych miastginš jak psydobre niebo kiedy wszyscy pišpochlipuje modlitwami niestrudzonych usttylko błagam nie załamuj rškchroni nas Bógja mógłbym tyle słów utoczyćkršgłych i beztroskichze słonego ciasta zmierzchówjeli zechcesz je znaćwzrok przekroczył linięhoryzontu aby zginšća ty przy mnie pisz i żyjesznieodległa w snachnauczyłem się...to ja, ten samod tylu lat, sambo ciebie mi brakciebie mi brakbo ciebie mi brakciebie mi brakto ja, ten samod tylu lat, samczekam [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl