10.Zagadnienia granic poznania I, z innej beczki, prezentacje
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
10. Zagadnienia granic
poznania I
Idealizm epistemologiczny
Andrzej Wiśniewski
Andrzej.Wisniewski@amu.edu.pl
Wstęp do filozofii
Materiały do wykładu
Wprowadzenie: Sceptycyzm metodyczny
Kartezjusza
•
Metoda
postępowania:
Hipotetycznie
uznajemy za
fałszywe każde przekonanie, co do którego można sobie
wyobrazić „
najlżejszą nawet wątpliwość
”.
• To „hipotetyczne uznanie za fałszywe” nie jest tym
samym, co uznanie za prawdę negacji analizowanego
przekonania. Przykładowo, hipotetyczne uznanie za
fałszywe następującego przekonania:
Polska leży w Europie.
nie prowadzi do uznania, że prawdą jest, iż:
Polska nie leży w Europie.
Wprowadzenie: Sceptycyzm metodyczny
Kartezjusza
•
Celem
postępowania jest (ewentualne) znalezienie zdań
czy zdania, których nawet hipotetycznie nie możemy
uznać za fałszywe. Przyjmuje się, że takie zdanie czy
zdania są prawdziwe i, co więcej, pewne. Stanowią one
fundament, na którym na nowo wznosimy gmach
wiedzy.
•
Przebieg postępowania
: zob. plik „Rene Descrates
Medytacje I i II.pdf”.
Wprowadzenie: Kartezja
ń
skie
cogito ergo sum
Wynik postępowania
: „Lecz może jednak jest taka rzecz, inna
niż wszystkie, które właśnie uznałem za niepewne, co do której
nie można by już mieć najmniejszych wątpliwości? (…)
Zaprzeczyłem już wprawdzie, jakobym miał jakieś zmysły lub
ciało, a jednak waham się, [nie wiedząc] co z tego wynika? Czy
jestem tak zależny od ciała i od zmysłów, że nie mógłbym
istnieć bez nich? Ale też sam przyjąłem, że nie ma w ogóle
niczego w świecie - żadnego nieba, ziemi, żadnych dusz ani
ciał. Czy nie przyjąłem tym samym, że i mnie samego wcale nie
ma? Ale jakżeby tak? Bez wątpienia byłem, skoro powziąłem
jakieś przekonanie lub choćby coś pomyślałem. (…) W ten
sposób, po dokładnym zastanowieniu i uważnym rozważeniu
wszystkiego,
uznać należy za ustaloną tę konkluzję, iż
stwierdzenie
:
jestem, istnieję
jest z koniecznością prawdziwe
,
ilekroć je wypowiadam lub pojmuję w duchu.”
Kartezjusz
: Medytacje o filozofii pierwszej
• „No więc czymże w końcu jestem? Czymś, co myśli.
Co to
znaczy coś, co myśli? To znaczy coś, co wątpi, rozumie,
pojmuje, twierdzi, przeczy, chce, nie chce, wyobraża sobie i
czuje
.”
[ Pobierz całość w formacie PDF ]