1058, Big Pack Books txt, 1-5000

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Zbigniew Szot, Liliana KlimontAkademia Wychowania Fizycznego w Gda�skuPolskie Stowarzyszenie na Rzecz Os�b z Upo�ledzeniem Umys�owym Ko�o w Gda�skuEfekty �wicze� gimnastycznych w procesie edukacji autystyk�wDo najbardziej upo�ledzonych pod wzgl�dem umys�owym, a niejednokrotnie i fizycznym nale�� dzieci autystyczne. Niepe�nosprawno�� tych dzieci sprowadza si� przede wszystkim do niew�a�ciwego funkcjonowania m�zgu, na skutek czego 80% tej populacji nie wykazuje normalnego poziomu intelektualnego [2], a wed�ug niekt�rych autor�w a� 86% legitymuje si� niskim ilorazem inteligencji (IQ=0-19) [12]. W przypadku autyzmu spotyka si� specyficzny brak zdolno�ci do interakcji ju� w najwcze�niejszym okresie �ycia [3]. Te interakcje wskazuj� na znaczenie komponent�w poznawczych, kt�re mo�na rozwija� i kszta�towa� przez kontrol� zadania ruchowego w powi�zaniu z wieloma receptorami, np. czucia i wzroku. Nawi�zanie kontaktu wzrokowego z osobami najbli�szego otoczenia podczas wykonywania �wicze� jest jednym z wa�niejszych element�w w procesie edukacji tych dzieci.Zdolno�� t� mo�na rozwija� r�nymi sposobami i podwy�sza� poziom funkcjonowania j�zykowego, uzale�nionego od prawid�owego my�lenia. My�lenie z kolei rozwija si� z adaptacji sensoryczno-motorycznej, tzn. z bezpo�redniej, nieprzerwanej interakcji. A. Wohl stwierdzi�, �e ostatecznym uzewn�trznieniem procesu my�lenia jest mowa, kt�ra jest bezpo�redni� rzeczywisto�ci� my�li, �e nie jest mo�liwe �adne my�lenie bez materia�u s�ownego, zwi�zanego z odpowiednimi ruchami mi�ni m�wnych [13]. Spostrze�enia te dowodz�, �e przebieg my�lenia nie jest wy��cznie aktywno�ci� nerwow�, ale jest to przede wszystkim aktywno�� ruchowa. Proces ten stanowi zapocz�tkowanie uzewn�trzniaj�cych si� czynno�ci ruchowych i jest ich pierwsz� faz�. My�lenie i dzia�anie � twierdzi� dalej A. Wohl � nie s� zjawiskami niezale�nymi od siebie, a przeciwnie, s� dwiema fazami ruchowymi, z kt�rych pierwsza stanowi przygotowanie do drugiej. W ten spos�b zainicjowane my�lenie jest funkcj� stymulacji, kt�rej ko�cowym rezultatem jest dzia�anie. Mo�na wi�c stwierdzi�, �e dzia�anie jest bardzo wa�nym elementem w procesie edukacji, w kt�rej rol� naczeln� u dzieci widz�cych, lecz niepe�nosprawnych pod wzgl�dem umys�owym i fizycznym pe�ni� receptory, a w szczeg�lno�ci wzrok, jako ogniwo interakcji spo�ecznych [4]. Spostrze�enie to dotyczy r�wnie� wykonywania intensywnych �wicze� gimnastycznych przez dzieci autystyczne w r�nych warunkach i z zastosowaniem pomocy dydaktycznych, a wi�c przej�cia z sytuacji statycznych (bezczynno��) do dynamicznych (intensywny ruch, �wiczenia gimnastyczne), czego nast�pstwem jest wy�szy poziom rozwoju [1].Wy�szy poziom rozwoju dziecka mo�na osi�gn�� poprzez koncentrowanie si� na wykonywaniu zada� ruchowych, co w efekcie doprowadza do opanowania umiej�tno�ci, a w p�niejszym procesie edukacyjnym do pewnych nawyk�w i samodzielno�ci fizycznej, psychicznej i spo�ecznej [14]. W tym kontek�cie podj�to pr�b� prze�ledzenia przypadku dziecka autystycznego T. K. i okre�lenia rezultat�w d�ugoletniej edukacji, egzekwuj�c konkretne zadania ruchowe (czucie g��bokie) i samokontrol� (wzrok). W terapii zwr�cono uwag� na rozw�j umiej�tno�ci funkcjonalnych i ukierunkowanych, przydatnych w �yciu codziennym.Materia� i metodaBadaniom poddano 15-letniego ch�opca (T. K.) o niekt�rych cechach autystycznych i g��bokim upo�ledzeniu ruchowym, a tak�e nik�ej reakcji na otoczenie. Badania diagnostyczne w Instytucie Kalifornijskim w San Diego w 1990 r. wykaza�y upo�ledzenie na poziomie (-13). W tym te�cie mowa zosta�a zdiagnozowana jako zero, czyli bez jakichkolwiek oznak lub szans na post�p. Ch�opiec nie posiada� umiej�tno�ci samodzielnego chodu, obrot�w, wstawania i siadania na krze�le. Twarz �kamienna� i smutna bez oznak u�miechu. Nie wchodzi� i nie schodzi� samodzielnie po schodach, zaczepia� nogami o pr�g w domu, postawione do pozycji pionowej sta� bez ruchu. Ustawiony do pozycji podporu kl�cznego (�wiczenie na czworakach) nie rusza� si� ani w prz�d, ani w ty� ani w bok. Posiada� tak�e wad� odwracania st�p na zewn�trz, co utrudnia�o utrzymanie r�wnowagi podczas samodzielnego chodu.W celu rozpocz�cia �wicze� terapeutyczno-edukacyjnych zastosowano metod� stymulowanych seryjnych powt�rze� �wicze� gimnastycznych (SSP), opublikowan� w Polsce i Stanach Zjednoczonych [6, 8]. Metoda bazuje na intensywnych �wiczeniach systematycznie prowadzonych w o�rodku terapeutycznym i w domu rodzinnym. Wyniki terapeutyczno-edukacyjne prowadzone t� metod� �wiadcz� o skuteczno�ci oddzia�ywania na dzieci niepe�nosprawne, jakimi s� autystycy [7, 9, 10]. Terapi� prowadzono przez 7 lat, tj. od 1991 r. Zastosowano wiele pomocy dydaktycznych, maj�cych usprawni� motoryk� dziecka oraz wp�yn�� na zmiany zachowania dokonuj�ce si� pod wp�ywem silnych bod�c�w dostarczanych poprzez dzia�anie ruchowe do kory m�zgowej (tab. 1).Celem specjalnie dobranych, dost�pnych pomocy dydaktycznych by�o pobudzenie zmys��w do dzia�ania, poznanie i rozumienie swego cia�a, komunikowanie si�, cz�ciowa samoobs�uga (np. zdejmowanie obuwia, swetra traktowane jako czynno�ci wzrokowo-ruchowe), a przede wszystkim poprawienie tzw. motoryki du�ej, wyra�onej lokomocj� ch�opca.Typowymi zadaniami podnosz�cymi na wy�szy poziom sprawno�� fizyczn� by�y: pr�ba chwytu i rzutu, manipulacja palcami, ch�d w prz�d po terenie o r�nej konfiguracji, obroty wok� pod�u�nej osi cia�a, podnoszenie nogi, przekraczanie, siedzenie i powstawanie, jazda konna i peda�owanie. Z zachowa� wymieni� nale�y: poznawanie i reagowanie na specyfik� pod�o�a (twarde, mi�kkie, wysokie, niskie), reagowanie na polecenie, koncentracja uwagi, reagowanie na d�wi�ki muzyki fortepianowej.Aby sprosta� wielu zadaniom opracowano na ka�dy rok 10 specjalnych miesi�cznych program�w ruchowych. Rol� naczeln� w realizacji program�w nale�y przypisa� rodzicom. Ich konsekwencja doprowadzi�a do tego, �e T. K. w ci�gu 7 lat wykona� ��cznie 89802 powt�rze� �wicze�, co by�o ewenementem w trybie jego �ycia i rodzic�w (tab. 2).��czny czas w chodzie w prz�d, pod g�r� i w d� w okresie d�ugotrwa�ej terapii edukacyjnej wyni�s� 98,2 godz. Doda� nale�y, �e w ka�dym roku liczba powtarzanych �wicze� waha�a si� w granicach 15-28, co oznacza�o szeroki wachlarz r�nych oddzia�ywa� na organizm ch�opca. W wyniku tych bod�c�w ruchowych zaobserwowano liczne pozytywne rezultaty w motoryce i zachowaniach dziecka.WynikiCh�d w prz�dW pierwszej fazie rodzice musieli ci�gn�� dziecko za r�k�, aby przez wytracanie r�wnowagi kroczy�o w prz�d. Ch�opiec nieporadnie stawia� stopy, a ka�dy krok rozpoczyna� od postawienia stopy na pi�t�, nie przenosz�c ci�aru cia�a na �r�dstopie. Aby t� wad� chodzenia poprawi� zastosowano ch�d do ty�u, trzymaj�c i popychaj�c ch�opca w ty�. Spowodowa�o to , �e �wicz�cy najpierw musia� postawi� stop� na palce �r�dstopia, a nast�pnie na pi�t�.Tabela 1Pomoce dydaktyczne zastosowane w terapii ruchowej T. K. w latach 1991-1998Po serii �wicze� (726 razy) ch�opiec poszed� w prz�d nie blokuj�c kolan, lepiej stawia� stopy do wewn�trz, a tym samym opiera� je w drugiej fazie na �r�dstopiu i palcach. �wiczeniem pomocniczym do kroczenia w prz�d by� ch�d bokiem, w kt�rym nale�a�o odwie�� nog� kierunkow� w bok, stawiaj�c j� na palce i wytracaj�c �rodek ci�ko�ci cia�a z r�wnowagi.Wprowadzono r�wnie� tzw. ch�d z przyspieszeniem, polegaj�cy na szybszym przemieszczaniu si� w prz�d pod wp�ywem poci�gania za r�ce. �wiczenie mia�o na celu zwi�kszenie poznania stabilizacji w pozycji pionowej tym bardziej, �e w p�niejszym okresie ch�d ten prowadzony by� pomi�dzy przeszkodami, co zmusza�o do obserwacji wzrokowej przeszk�d i wzmacnia�o mi�nie stabilizuj�ce postaw� cia�a. Uzupe�nieniem tych �wicze� by� ch�d prowadzony w terenie pod g�r� i z g�ry, najcz�ciej w soboty i niedziele z rodzicami. Ch�d kontynuowano r�wnie� po macie korekcyjno-masuj�cej, kt�ra spe�nia�a rol� akupresurow�. Przez pierwsze p� roku ch�opiec chodzi� po niej w skarpetach, a dopiero p�niej boso. Po 8 miesi�cach chodu potrafi� zej�� z maty, a potem przej�� po niej samodzielnie.Tabela 2Liczba �wicze� wykonywanych przez T. K. w okresie pa�dziernik 1991 � grudzie� 1997Wej�cia i zej�cia po schodachTen zestaw ruchowy jest konsekwencj� chodu w prz�d, a tak�e sum� niekt�rych �wicze� r�wnowa�nych. W pocz�tkowej fazie przyswajania umiej�tno�ci T. K. wchodzi� i schodzi� z terapeutk�, a trzymaj�c si� por�czy stawia� nog� na wy�szy stopie� i dostawia� drug�. Po wykonaniu 109 wej�� i zej�� w pierwszych dw�ch miesi�cach zacz�� unosi� kolana w g�r� oraz pokonywa� samodzielnie najpierw 3, a p�niej 5 schod�w. Po 7 miesi�cach intensywnych �wicze� zaobserwowano u ch�opca post�p w kszta�towaniu si� umiej�tno�ci ruchowej. W listopadzie 1991 r. �redni ��czny czas wej�cia i zej�cia wynosi� 3 min i 40 s a pod koniec maja �rednia by�a prawie 3 razy ni�sza i wynios�a 1 min 10 s (ryc. 1). W kolejnych latach czynno�� t� udoskonalano przez zmian� wysoko�ci, g��boko�ci i k�ta nachylenia stopni. Ch�d na d�u�szym dystansie po terenie o r�nej konfiguracji odbywa� si� z rodzicami. Obecnie ch�opiec bez problem�w potrafi przej�� kilka kilometr�w w towarzystwie opiekun�w.Ryc. 1. �redni czas wej�cia i zej�cia po schodach ch�opca T. K.Siadanie i wstawanie na stopnie o r�nej wysoko�ciZastosowano zasad� stopniowania trudno�ci, przygotowuj�c do tego zadania 4 stopnie o r�nej wysoko�ci: 50, 42, 38 i 24 cm. Wysoko�� stopni by�a przypadkowa, pozwala�a jednak na utrudnianie siadu, a r�wnocze�nie pokrywa�a si� ze standardami wysoko�ciowymi normalnych krzese�, jak r�wnie� ma�ych krzese�ek szkolnych.W pierwszych dw�ch miesi�cach �wiczenia siadu i wstawania odbywa�y si� na ... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl