1096, Big Pack Books txt, 1-5000
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
JANUSZ REYKOWSKiMotywacjapostawy prospo�eczne a osobowo��!;' .W av*'..".'.-r��: N AU KOWE WARSZAWA 1979projeMotcatKore�cforTytu� dotomany przez Miw��t�fWtMO Wy�szego 4@ Copyright by Pa�stwowe Wydawnictwo NtuhoweWarszawa 1979ISBN 83-01-00949-7 ^v.PRZEDMOWAKsi��ka niniejsza powsta�a jako wynik dzia�alno�ci badawczej i retycznej, prowadzonej przez Zesp� Osobowo�ci* Instytutu chologii Uniwersytetu Warszawskiego przez blisko 10 lat. W 1967 r^l! wraz z niewielkim gronem wsp�pracownik�w zacz�li�my si� zastanawia� nad nast�puj�cym problemem: jak na podstawie istniej�cej wiedzy psychologicznej mo�na by wyja�ni�, �e jedni ludzie koncentruj� ca�y sw�j wysi�ek na maksymalizowaniu osobistego dobra, podczas gdy inni troszcz� si� o pomna�anie dobra wsp�lnego, a nieraz po�wi�caj� na rzecz drugich czy na rzecz zada� spo�ecznych jakie� wa�ne osobiste warto�ci. Co wi�cej, ci sami ludzie w pewnych sytuacjach zachowuj� si� w pierwszy, a w innych, w drugi z opisanych sposob�w.Jak si� okaza�o, w owym czasie na tak postawione pytanie w literaturze psychologicznej niewiele mo�na by�o znale�� konkretnych odpowiedzi. Wi�kszo�� bada� psychologicznych koncentrowa�a si� na takich aspektach zachowania i osobowo�ci, kt�re dotyczy�y cz�owieka jako jednostki realizuj�cej swoje osobiste - adaptacyjne czy rozwojowe cele. Badaj�c takie zjawiska, jak l�k, agresja, potrzeba osi�gni��, potrzeba afiliacji, konformizm, makia-welizm, autorytaryzm, atrakcyjno�� interpersonaln� itp. uwzgl�dniano wprawdzie, i� cechy zachowania jednostki maj� wp�yw na otoczenie spo�eczne, ale nie zmienia to faktu, i� badaczy interesowa�a jednostka rozwi�zuj�ca, lepiej lub gorzej, w�asne problemy.* Pe�na nazwa: Zesp� Bada� nad Osobowo�ci� w Spo�ecze�stwie Wsp�czesnym. ..:Mii^xqyw tpela�da;wn eczn:eclsp<Inpodi W'tykityby�ferencjach krajowych i zagranicznych wyg�osili 16 referat�w, a ponadto w wyk�adach i odczytach przedstawiali swoje prace w o�rodkach naukowych 12 kraj�w. Mo�na powiedzie�, i� przedstawiane w niniejszym opracowaniu pogl�dy oraz wyniki bada� s� w znacznym stopniu wytworem wsp�lnej pracy du�ego zespo�u, w kt�rym obok pracownik�w Instytutu Psychologii byli tak�e doktoranci i studenci. Jestem im wszystkim ogromnie wdzi�czny za trud, jaki po�wi�cili na rzecz wsp�lnego przedsi�wzi�cia. Szczeg�lnie jednak pragn� podzi�kowa� swoim najbli�szym wsp�pracownikom, z kt�rymi od wielu lat realizujemy wsp�lne zadania: Marii Jarvmowicz Jerzemu Kary�owskiemu, Teresie Szustrowej, Zuzannie Smole�skiej, Lidii Grzesiuk, Gra�ynie Kocha�skiej, Paw�owi Boskiemu, Andrzejowi Go��bowi. Ich pracom badawczym, refleksji teoretycznej i kole�e�skiemu wsp�dzia�aniu ksi��ka ta zawdzi�cza najwi�cej. Podzi�kowania kieruj� te� do Zofii Milskiej, kt�ra dopomaga�a mi w gromadzeniu materia��w do niniejszej ksi��ki w pierwszej fazie pracy nad ni�.S�owa wdzi�czno�ci kieruj� ku recenzentom ksi��ki prof. Markowi Fritzhandowi, prof. Stanis�awowi Mice i prof. Bogdanowi Su-chodolskiemu za g��bokie i wnikliwe uwagi, jakie przekazali mi w swoich recenzjach. Cho� nie wszystkie by�em w stanie uwzgl�dni�, jestem przekonany, �e zyska�em bardzo wiele i �e przyczyni�y si� one do znacznego ulepszenia niniejszej pracy.Pragn� wreszcie z�o�y� podzi�kowania memu Nauczycielowi Prof. Tadeuszowi Tomaszewskiemu. Wprawdzie przy pracy nad -niniejsz� ksi��k� mniej mia�em ni� dawniej okazji do dyskusji � z Nim i mniej mo�liwo�ci korzystania z Jego bezpo�redniej inspi-,! racji, ale mam prze�wiadczenie, �e g��wne zasady, na kt�rych opiera si� moje my�lenie teoretyczne i prace badawcze, ukszta�towa�y si� pod Jego wp�ywem. Chcia�bym wi�c traktowa� t� ksi��k�, jako realizacj� pewnych idei, kt�re wraz z innymi kolegami z Instytutu Psychologii na Uniwersytecie Warszawskim staramy si� rozwija�, a kt�re zaszczepi� w nas Profesor Tomaszewski.czerwiec 1978 r.WPROWADZENIEWizja "lepszego cz�owieka" fantazja poetycka czy program dzia�ania?Do najistotniejszych w�a�ciwo�ci ludzkiego umys�u - jednej z tych, kt�re odr�niaj� cz�owieka jako�ciowo od wszelkich innych, nawet najinteligentniejszych gatunk�w zwierz�t - nale�y zdolno�� do tworzenia "wyobra�e�" czy te� "wizji idealnych", tj. tworzenia koncepcji stanu, kt�ry nie istnieje, a kt�ry ma by� doskonalszy od tego, kt�ry istnieje *. "Wyobra�enie idealne", czy mo�e, formu�uj�c to lepiej, wyobra�enie stanu idealnego 2 - wydaje si� by� nieodzown� przes�ank� specyficznie ludzkiej, a zarazem konstytuuj�-' cej dzia�alno�ci cz�owieka - pracy. Jak wiadomo, w swoim klasycznym przyk�adzie por�wnuj�cym prac� pszczo�y i prac� tkacza Marks wyodr�bni� t� w�a�nie cech� - tworzenie "idealnych antycypacji", jako cech� istotn� cz�owieka."Wizje idealne" dotycz� wszelkich form rzeczywisto�ci, z kt�r� cz�owiek ma do czynienia. Dotycz� kszta�t�w i funkcji przedmiot�w fizycznych, kt�rymi cz�owiek pos�uguje si� w �yciu codziennym. S� to wyobra�enia przedmiot�w doskona�ych pod wzgl�dem estetycznym i funkcjonalnym.Wizje te odnosz� si� tak�e do cech i wygl�du twor�w przyrody: ro�lin, zwierz�t, krajobrazu. Przybieraj� form� wyobra�e� o "rajskich ogrodach", "wspania�ych rumakach", wysoce p�odnych gatun-* Cz�owiek mo�e wyobra�a� sobie r�wnie� stany, kt�rych nie ma, a kt�re s� gorsze od tego, kt�ry istnieje. "** W tym tak�e przedmiotu, procesu. M ^ ,it$�'<f? ,A'.T." .t. ^...".-. .--....,,l,.^.^., .,.......,.'.kach trzody, udoskonalonych drzewach owocowych, kwiatach ^ Wizje tworzono r�wnie� odno�nie organizacji spo�ecze�stw) i form �ycia ludzi. "Pa�stwo doskona�e" przedstawiane przez Pla tona czy Utopia Tomasza Morusa, a tak�e niezliczone wersje do-^ skona�ego spo�ecze�stwa roj�ce si� w g�owach rewolucjonist�w] wszystkich czas�w stanowi� przyk�ady tego rodzaju "wyobra�e� idealnych".S� tak�e wizje idealne dotycz�ce cz�owieka. S� one formu�owane od najdawniejszych czas�w. Grecki heros, �redniowieczny rycerz doskona�y czy te� angielski wzorowy gentelman, franklinowski idealny kupiec (Ossowska 1956, 1973) to rozmaite warianty wyobra�e� o cz�owieku doskona�ym.Wizje te wyst�powa�y zreszt�, jak zauwa�a Maria Ossowska (1973, s. 17), tak�e w ukrytej formie, w toku rozwa�a� nad "natur� ludzk�" lub nad istot� szcz�cia. Wsp�cze�nie zawieraj� si� one np. w koncepcjach zdrowia psychicznego, pe�nej samorealizacji, "wszechstronnego rozwoju" itp. Wyst�puj� w programach politycznych (por. Jasi�ska i Siemie�ska 1975) i w koncepcjach idea�u wychowawczego."Wyobra�enia idealne" nie s� wy��cznie "epifenomenami �ycia". Pe�ni� one wa�ne funkcje regulacyjne w stosunku do dzia�alno�ci ludzi. Dwie z tych funkcji nale�a�oby podkre�li� przede wszystkim.Po pierwsze, ^MMkcj� mo%tuujqcq, albowiem rozbie�no�� mi�dzy wyobra�eniem idealnym a do�wiadczeniem m�wi�cym o tym, jaki �wiat (a �ci�lej, okre�lony jego fragment) jest naprawd�, stanowi pot�ne �r�d�o si� pobudzaj�cych. W�a�nie dzi�ki temu, �e cz�owiek mo�e wyobra�a� sobie rzeczywisto�� pod jakim� wzgl�dem poprawion�, doskonalsz� od tej, z kt�r� ma do czynienia, rodz� si� w nim si�y, aby ow� rzeczywisto�� doskonalsz� zrealizowa�. Czy to b�dzie skonstruowanie nowego przedmiotu o wy�szych walorach u�ytkowych, czy zbudowanie pi�knych konstrukcji, czy zorganizowanie lepszych instytucji, to za ka�d� aktywno�ci� tego rodzaju kryje si� motywuj�ca rola rozbie�no�ci mi�dzy tym co jest, a tym co jest wyobra�one, jako doskonalsze.Po drugie, "wyobra�enie idealne" odgrywa rol� programu steruj�cego dzia�alno�ci� zmierzaj�c� do jego realizacji. Cz�owiek realizuj�c pewien stan uznany za po��dany kieruje si� jego wyobra�eniem jako zbiorem wskaz�wek, w oparciu o kt�re dokonuje wy-10)<.ru czynno�ci i ocenia prawid�owo�� dokonanych wybor�w. "Wy-ja�enie idealne" ma wi�c funkcj� sterttjqcq.Nie s� to jego funkcje wy��czne. Wyst�puje bowiem ono r�w-e� w roli zupe�nie odmiennej. Mo�e mianowicie, pe�ni� funkcj� Hnpensacyjn�: tworzenie wizji idealnych bywa aktywno�ci� polu ;jmowan� czasami zamiast realnego dzia�ania po to, by w fantazji [realizowa� pragnienia, kt�rych w rzeczywisto�ci zrealizowa� si� Lie da. Tak np. mieszka�cy Melanezji, znajduj�cy si� pod europej-pk� dominacj�, rozwin�li tzw. "kulty cargo", kt�re opiera�y si� na /ierzenm, �e wkr�tce nadejdzie szcz�liwa era, w kt�rej zacznie op�ywa� do Melanezji obfito�� europejskich towar�w ("cargo") irzys�anych krajowcom przez (zmar�ych) przodk�w. Potopy, trz�sienia ziemi, wybuchy wulkan�w zniszcz� bia�ych ludzi, a na wielkim okr�cie przyb�d� przodkowie z towarami przeznaczonymi dla [Krajowc�w (Nowicka 1972). Dzi�ki swej motywuj�cej i steruj�cej iunkcii "wyobra�enia idealne" odgrywaj� rol� pragmatyczn� - s�u�� poprawie aktulnego stanu rzeczy; natomiast ich funkcja kom-ponsacyjna, fantazyjne spe�nienie �ycze� (jak to ujmowa� Freud) stanowi zaprzeczenie praktycznej dzia�alno�ci, s�u�y podporz�dkowaniu si� temu, co jest.To, jak� rol� odegra "wyobra�enie idealne", zale�y od jego w�a�ciwo�ci. Tylko taka wizja mo�e pokierowa� ludzk� dzia�alno�ci�, kt�ra liczy si� z realnymi cechami rzeczy, kt�ra zatem ��czy wyobra�enie tego, co doskona�e z wiedz� o tym, co mo�liwe. Tak wi�c znajomo�� "realnej natury rzeczy" jest przes�ank� wizji, kt�ra mo�e mie� funkcje steruj�ce; natomiast wizje oderwane od rzeczywisto�ci, wizje poetyckie miewaj� nierzadko funkcj� motywuj�c�: pobudzaj� do poszukiwa� lepszych rozwi�za�, cho� nie m�wi� nic o tym, gdzie tych rozwi�za� szuka� by nale�a�o. Nie ma�o jest i takich wizji poetyckich, kt�re wynikaj� z bezsilno�ci i kt�re zmierzaj� wy��cznie do tego, by przedstawi� przysz�o�� w r�owych barwach, ale do �adnych wysi�k�w nie pobudzaj�. Przytaczane wy�ej "kulty cargo" mog�yby by� chyba przyk�adem takich w�a�nie wizji - pomagaj� one cz�owiekowi znosi� jego los, ale nie mog� spowodowa� rzeczywistego post�pu.Oto np. cz�owiek od najdawniejszych czas�w wyobra�a� sobie tak� udoskonalon� wersj� istoty ludzkiej, kt�ra dysponowa� mo�e zdolno�ci� do latania w powietrzu. W sk�a...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]