10335, - █▀ KSIĄŻKI [CZ3]

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Wojciech Go��bowskiZaimplementowanyNorth. Pustynia. Nic ciekawego. North. Granica lasu. Nic ciekawego. North. Las.Nic ciekawego. East. Polana w lesie.Na polanie du�y wilk. Warczy. Kill wilk.Ciemno, cho� to dopiero popo�udnie. �wiat�o s�o�ca nie dociera do pokoju, niepotrafi�c przedrze� si� przez grubezas�ony. Ale na twarzy gracza wida� �wiat�o - szybko zmieniaj�ce si� napisy napobliskim monitorze. Ch�opaknajwyra�niej zupe�nie zapomnia� o �wiecie rzeczywistym - na biurku zaledwiekilkana�cie centymetr�w dalej le�y niedojedzony obiad. Ca�kiem ju� wystyg�. Gdzie� za k�dzierzaw� g�ow� bzyczy cichomucha. Ale ch�opak jej nie s�yszy,pogr��ony w �wiecie gry. Nie s�yszy nawet stukania klawiatury. Nie s�yszy...- Krzysiu, zjad�e�?East. Brzeg jeziora. Rybak oferuje kilka �wie�ych ryb. Buy ryby. Eat ryby. Nieczujesz si� g�odny.- Krzysiu, zjad�e�, to przynie� mi talerz!South. Uj�cie rzeki. Nic ciekawego. Nie ma mostu. Rzeka p�ynie z zachodu. West.Most na rzece. Rzeki pilnujeStra�nik. Save.- Krzysiek, s�yszysz mnie? Znowu po ciemku siedzisz?- Zga� to �wiat�o! Razi mnie w oczy.- Nie wolno tak po ciemku...- Zga� to! Zapal to ma�e, jak ci tak zale�y. I nie przeszkadzaj.- Znowu nie zjad�e�! Ile razy mam ci m�wi�, �e...- Nie przeszkadzaj, prosi�em. Zjem potem. Zamknij drzwi.Kill Stra�nik.*- No c�, panie Krasny. Nie mog� by� zadowolony z pa�skiej odpowiedzi.Niedostateczny. Radz� wzi�� si� do roboty,a mniej siedzie� przed telewizorem. Za tydzie� klas�wka.Dzwonek. Koniec zaj��. Szkoda, �e nie dziesi�� minut wcze�niej. Krzywy zd��y� gospyta�. A �eby go...- Cze��, Krasnal. Podobno zwiedzi�e� ju� okolice jeziora, tak?To Rudy. Te� gracz - znany jako Czerwony �owca. Ale gorszy. Gdzie mu do niego -kilka leveli r�nicy! A on ju� naostatnim...- Taaa... �adna okolica - m�wi �wiadom swej wy�szo�ci.- Masz map�? Bo ja tam na pustyni zawsze si� gubi�. Albo w lesie - Rudy patrzyb�agalnym wzrokiem.- Nie, nie mam - Krzysztof u�miecha si�. - Wszystko tu - wskazuje na swoj�g�ow�.- To mo�e narysowa�by� mi j�? Co?- Nie mam czasu. Lec� do domu.- Gra�?- Uhm... - drapie si� po brodzie. Kr�tki zarost nie jest w stanie zakry�brzydkiej szramy.- Ja te�. Zgrupujemy si�, dobrze? Przy��cz� si� do ciebie i zaprowadzisz mnie,co ?- Dobra, zobaczymy - ma ju� do�� jego skamlenia.- To fajnie. Ale jak ty to wszystko zapami�tujesz? Co?Krasnal u�miecha si�. To jego s�odka tajemnica. Mia�by si� ni� dzieli� z Rudym?Po co?- Mo�e kiedy� ci powiem. Jak zas�u�ysz.*South. Uj�cie rzeki. Nadchodzi Czerwrony �owca. Du�a bestia u wodopoju. Czerwony�owca hits bestia. Bestia hitsCzerwony �owca. M�ciwy Krasnal hits Bestia. Bestia misses M�ciwy Krasnal.Czerwony �owca kills Bestia.- Mo�e by� si� tak podzieli� z�otem - mruczy w swoim pokoju Krzysztof.Czerwony �owca splits 500 gold. Dostajesz 250 gold. Czerwony �owca m�wi "codalej".- Zobaczysz, zobaczysz...West. Most na rzece. Mostu pilnuje Stra�nik. Save. M�wisz "no ruszaj na niego".Czerwony �owca hits Stra�nik.Stra�nik misses M�ciwy Krasnal. Czerwony �owca misses Stra�nik. Stra�nik hitsCzerwony �owca.- No, baw si� dobrze...South. Po drugiej stronie mostu. Nic ciekawego. Save. East. Uj�cie rzeki. Rybakoferuje �wie�e ryby i raki. Buy ryby.Buy raki. Czerwony �owca m�wi "co jest nie zostawiaj mnie on jest za dobry namnie".- Wiem, Rudy, wiem... Ucz si� �ycia.Stra�nik kills Czerwony �owca.- No i b�dzie spok�j.Look. Stoisz na brzegu jeziora. Drogi prowadz� na zach�d i po�udnie. Scan. Nazachodzie wida� most przez rzek�,kt�ra tu ma swe uj�cie. Mostu pilnuje Stra�nik. Na po�udnie wida� koniec jeziorai brzeg lasu. South. Skraj jeziorawy�aniaj�cego si� z lasu. Nic ciekawego. Look. Stoisz na skraju jeziora. Drogiprowadz� na p�noc, wsch�d, po�udnie izach�d. Scan. Na p�nocy wida� uj�cie rzeki. Stoi tam Rybak. Na wschodzie wida�brzeg jeziora. Le�y tamprzewr�cone drzewo. Na po�udnie wida� ciemny las. Na zachodzie wida� jasny las.- Z mostu na zach�d... nie, na wsch�d. Potem na po�udnie, a tam skrzy�owanie.Taaa... To wygl�da na skrzy�owanieRac�awickiej i Ko���taja.South. G�sty, ciemny las. Nic ciekawego. Look. Stoisz po�rodku lasu. Jest ciemnyi ponury. Drogi prowadz� na p�noc,wsch�d i po�udnie. Scan. Na p�nocy wida� koniec lasu i brzeg jeziora. Nawschodzie wida� ciemny las, przy drodzero�nie du�y muchomor. Na po�udnie wida� ciemny las, s�ycha� stamt�d wycie.- Nie, to nie Ko���taja. I nie Rac�awicka. To b�dzie raczej Fabryczna i Szeroka.Taaa... I te Zak�ady Produkcyjne, coszumi� po nocy. A w bok odchodzi Kr�tka. Jasne! Wszystko si� zgadza. Tosprawd�my Kr�tk�. Powinno tam by�...East.*- Krasnal, idziesz w �rod� na mecz?- Mecz? Jaki mecz?- Nooo, pi�ki, nie? Nasi graj� ze �liwkami.- P�noc przybywa?- Jasne. Znowu b�dzie p�no wojska. Ale mo�e trafi si� jaka� ma�a zadyma.P�jdziesz?- Nieee, nie chce mi si�. Wol� sobie "pomudowa�".- Kurcz�, Krasnal, co z tob�? Kiedy� by� nie przepu�ci� P�nocy. A teraz?Zaszywasz si� w jakiej� wir�wkowejrzeczywisto�ci i �wiata nie widzisz...- Wirtualnej, nie wir�wkowej.- Na jedno wychodzi. Co ty z tego masz? Nie lepiej za rogiem przyla� P�nocy ni�na niby zabija� jakie� potwory?- Potwory nie obijaj� ci g�by - Krzysztof odruchowo drapie szram� na brodzie.Pami�ta tamten dzie�. To nie by�aP�noc, ale wyj�tkowo Po�udnie. By�o OK. dop�ki nie posz�y w ruch butelki. Kto�mu o ma�o co nie poder�n�� gard�a.A potem by�a policja i kolegium i chyba jakim� cudem nie wyl�dowa� w kozie. Mo�eze wzgl�du na stan zdrowia.Le�a� potem w ��ku a rodzice kupili mu modem. Wtedy odkry� muda. Razem zwi�kszo�ci� pot�ucze� i skalecze�znikn�o zainteresowanie futbolem.- Kurcz�, Krasnal, twoi starzy chyba zbankrutuj� na telefonie!- Chcieli mnie w domu, to maj�. No, czas na mnie. Ale jak b�dziesz "pie�ci� si�"z P�noc�, to pozdr�w j� ode mnie.- Nie ma sprawy, Krasnal. Nie ma sprawy... Na pewno ci� pami�taj�.*- Zaraz, zaraz... Co� mi tu nie pasuje...Look. Stoisz po�rodku lasu. S�o�ce ledwo przebija si� przez koron�. S�ycha�g�o�ny szum wiatru. Drogi prowadz� nap�noc, po�udnie i zach�d.- Tu si� zgadza. Z Fabrycznej odchodzi w prawo Mickiewicza. Szum to ta nowaSp�ka.West. Las. Dzik patrzy na ciebie gro�nie.- Aaa, daj mi spok�j...Look. Stoisz po�rodku lasu. Drogi prowadz� na wsch�d i zach�d. Na po�udnieprowadzi w�ska �cie�ka.- W porz�dku. Przej�cie przez podw�rze na Mickiewicza 8. Powinno prowadzi� naS�owackiego...South. G�sty las. Unosi si� lekka mg�a. Nadchodzi Dzik.- Sam tego chcia�e�.Save. Kill dzik. M�ciwy Krasnal hits Dzik. Dzik misses M�ciwy Krasnal. M�ciwyKrasnal kills Dzik. You get 53points of do�wiadczenie. Save. Look. Stoisz po�rodku lasu. Pojawiaj�ca si� mg�aogranicza widoczno��. Drogiprowadz� na wsch�d i zach�d. Na p�noc prowadzi w�ska �cie�ka. Scan. Na p�nocynie wida� nic, �cie�ka jest zbytkr�ta. Na wschodzie wida� las, s�ycha� stamt�d wiatr. Na zachodzie nic niewida�, mg�a jest za g�sta.- Mg�a ? Co to ma by� ?West. Podmok�y las. Mg�a. Nic ciekawego. Look. Stoisz po�rodku lasu, otoczonymg��. Drogi prowadz� na wsch�d,po�udnie i zach�d. Scan. Na wschodzie nic nie wida�, mg�a jest za g�sta. Napo�udniu czu� wilgo�, prawdopodobniemoczary. Na zachodzie nic nie wida�, mg�a jest za g�sta.- Co jest grane? Przecie� tam nie ma �adnej drogi na po�udnie! Dopiero ArmiiKrajowej, ale ta przecina S�owackiegona wylot! I jest znacznie dalej! A moczary? Przecie� tam jest dwuip�metrowyotynkowany mur z fabryki! Nie doprzej�cia! Taaa... Pewnie jaka� programowa niedor�bka...- Krzysiu, id� wyrzu� �mieci!- Zaraz!- Krzysztof, s�ysza�e�, co matka powiedzia�a?- Zaraz!- Nie, ju�!- Oooch...Save. Exit.*No i co z tego, �e obla� t� klas�wk�? To musia� Krzywy od razu wzywa� starego dobudy? Teraz trzeba gdzie�przeczeka�, a� przyjdzie do domu i minie mu gniew. Wystarczy do wieczora. Jutroczwartek, ojciec idzie do roboty,p�jdzie wcze�nie spa�. Popracuje, to mu przejdzie.Taaa... Fabryczna. Kiedy� bardziej lubi� t� ulic�. Wtedy, gdy mo�na tu by�odorwa� P�noc. Ale wtedy by�a nas ca�abanda, tak jak tych, co si� wy�aniaj� z D�ugiej... Cholera, to P�noc!Oczywi�cie, przecie� dzi� �roda, by� mecz!Cholera, zauwa�yli! W nogi! Fabryczn�! South! Goni� mnie! Na lewo Kr�tka, ale topu�apka! South! Fabryczn�! Jestszansa! Mickiewicza! West! A teraz w�sk� �cie�k� na south! Jest! S�owackiego!Dalej! West! Mg�a! Nic nie wida�!Tam, wilgo�! Na mokrad�a! South!Level completed. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl