10588, - █▀ KSIĄŻKI [CZ3]

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Dario FoOSOBY:KomisarzProfesorPierwszy deputowanyPierwszy aktorPierwsza robotnica,FrancaWdowa po pracodawcyDruga aktorkaDruga robotnica, KlaraKochanka pracodawcyPierwsza aktorkaTrzecia robotnica, AngolaTrzecia aktorkaPierwszy robotnikSecondoKarabinierSzef technik�wDrugi aktorDrugi robotnik, ErnestoLekarzDrugi technikTrzeci robotnik, AntonioTrzeci deputowanyCzwarty robotnik,MenicoWielki Myszo��wDrugi deputowanyTrzeci aktorPi�ty robotnikGianniKsi�dzCzwarty aktorSz�sty robotnik,RobertoRze�nikPierwszy g�os zwidowniDrugi g�os z widowniTrzeci g�os z widowniKozio�Przedstawienie zaczyna si� przy zupe�nie pustej, s�abo o�wietlonej scenie.Na widowni, o�wietlony reflektorem, Komisarz m�wi przez megafon.Podczas gdy Komisarz m�wi, z g��bi widowni wysypuj� si�robotnicy okupuj�cy fabryk�: sze�ciu m�czyzn i trzy kobiety.Maj� koce, plecaki, mena�ki.Cz�� kwestii wyg�aszaj� na widowni, potem wchodz� na scen�.Na scenie dziedziniec przyfabryczny.KOMISARZ Uwaga, uwaga, m�wi komisarz S�u�by Bezpiecze�stwa. Uprasza si� robotnik�w i robotniceokupuj�cych fabryk�, �eby zeszli i otworzyli nam bram�, �eby zdj�li �a�cuchy i k��dki zamykaj�ce inneboczne wej�cia i umo�liwili si�om porz�dku publicznego, kt�re tutaj przyby�y, przej�� w osiadanieprzedsi�biorstwo, zgodnie z nakazem prefektury numer 143 G. Zechciejcie si� nad nim zastanowi�.Dokument nosi tytu�: "Nakaz ewakuacji okupuj�cych Prz�dzalnie Magnelii. Plusze". Jeste�cie zatemproszeni o jak najostro�niejsze opuszczanie pomieszcze� wymienionej fabryki. Uwa�ajcie, aby�cie nieuszkodzili nieruchomo�ci i urz�dze�, b�dziecie bowiem odpowiedzialni za wszelkie szkody zgodnie zprzepisami prawa! Je�eli za dziesi�� minut nie opu�cicie fabryki, b�dziemy zmuszeni wbrew w�asnej woliinterweniowa� si��... Przyjmijcie do wiadomo�ci fakt, �e dysponujemy ponad stu lud�mi .. Wiemynatomiast, �e was zosta�o nie wi�cej ni� dziesi�� os�b na stra�y... dziesi��, z czego trzy albo czterykobiety... Po�pieszcie si�, nie zmuszajcie nas dn u�ycia �wiec dymnych. Mo�ecie mi wierzy�, tym si� nieoddycha �atwo.SECONDO �eby ci� szlag trafi�...ERNESTO Mog�em si� za�o�y�, �e przyjd� o sz�stej rano.ANTONIO Psiakrew, a tak dobrze mi si� spa�o.ERNESTO Nie my�l tylko, �e ci pozwol� spa�.ROBERTO Co robimy?KLARA A co mamy robi�... zabieramy manatki i wynosimy si�... Co my�la�e�, �e nam dadz� tunrzezimowa�?MENICO Poczekajmy chocia�, dop�ki nie przyjd� ci, kt�rzy nas maj� zmieni�... pos�uchamy, co onipowiedz�.ANGELA On ma racj�, przyjd� za nieca�e p� godziny.ERNESTO S�usznie, zda�� jeszcze zagrza� kaw�.SECONDO Tak, a co b�dzie kiedy przyjd�, przecie� ich tu nie wpuszcz�... prosz� pana, doktorze... panipozwoli, hrabino...! Nie widzisz. �e jeste�my otoczeni?FRANCA Tak, ale psiakrew, zostawi� to wszystko po przesz�o miesi�cu mord�gi... trzymania si�, a terazodej�� z kwitkiem ?GIANNI (�piewa, akompaniuj�c sobie na gitarze) By�o ich trzystu: m�odzi i silni, lecz si� spietrali iwyko�czyli.KLARA I co z tego? Nie jest powiedziane, �e to oni wygrali... je�eli wyjdziemy to dla zasady, �eby im niedawa� pretekstu do bicia i do zabijania... oni na to tylko czekaj�!FRANCA Tak jak zawsze strategiczny odwr�t...SECONDO A ty, czego by� chcia�a? Siedzie� tu i da� si� wydusi� dymem? czeka�, a� zaczn� wybija�szyby, a potem zapisz� na twoje konto?ANTONIO Ja bym rzuci� bomb� i wszystko wysadzi� w powietrze!SECONDO Zosta� tu spokojnie i pozwoli� si� bi�, a skoro tylko podniesiesz r�k�, �eby si� zas�oni� przedpa�k�... zaraz ci� aresztuj� za op�r w�adzy.FRANCA Je�eli taki jest spos�b rozumowania, to rzeczywi�cie wszystko sko�czone, wyt�umacz mi wi�c,po co�my t� fabryk� okupowali...ANGELA Bo wed�ug ciebie nic si� nie sta�o... to si� nie przyda�o na nic? Ca�y kraj nareszcie wie, jak sobieu�ywali w tym gnojowisku...SECONDO Przypiekli�my zadek prefektowi, burmistrzowi, biskupowi, �eby ju� nie wspomina� opracodawcy. Po raz pierwszy uda�o si� nam wprowadzi� do fabryki zwi�zki zawodowe...KOMISARZ (z widowni) Uprzedzam was, �e min�o ju� pi�� minut...GIANNI (�piewaj Nie wrzeszcz, komisarzu, zaraz schodzimy, zaraz ci�, kochasiu, zadowolimy...FRANCA Ciebie naprawd� op�ta�y te zwi�zki zawodowe. Mo�na by pomy�le�, �e to zast�p �wi�tychJerzych, kt�rzy przybywaj�, �eby uwolni� nas od smoka! Tymczasem m�wiono mi, �e u Pirellego i u Fiatatwoje zwi�zki zawodowe da�y si� wyprzedzi� przez robotnik�w... �e one by�y hamulcem, tak zreszt� jakw Rodiatoce i w Marghera.,.ERNESTO Uch, ta znowu zaczyna ze zwi�zkami zawodowymi...SECONDO Mam gdzie� Pirellego, Fiata i Margher�. Ja jestem tu, a nie tam i wiem, �e gdyby nie ci zezwi�zk�w, sfajdaliby�my si� od pierwszego uderzenia...ANTONIO Racja.SECONDO Wiem te�, �e u nas nie ma ludzi, kt�rych trzeba ci�gn��... ale wr�cz trzeba wlec na si��... jakbalast...ANTONIO Nie, nieprawda!FRANCA Do mnie pijesz?SECONDO Nie, nie do ciebie, ciebie nie trzeba ci�gn��... ty si� ruszasz sama... tyle �e we w�asnyminteresie... tymczasem inni...KOMISARZ (z g��bi widowni) Po�pieszcie si�.., prosz�... bostracimy cierpliwo��...MENICO Idziemy, komisarzu... ci�ko!FRANCA S�uchaj, b�d� tak uprzejmy i powt�rz to, co powiedzia�e�... Kto dzia�a we w�asnym interesie? Ktopowiedzia� �e chce wszystko pu�ci� kantem?SECONDO Je�eli pozwolisz porozmawiamy, kiedy ju� b�dziemy na dole... nie s�dz�, aby to by�aodpowiednia chwila... dalej, idziemy...FRANCA A w�a�nie, �e odpowiednia... Nie pozwol�, �eby mnie nazywa� cwaniaczk�, kt�ra p�ywa...SECONDO (przerywa jej) A kto ci co� podobnego powiedzia�?FRANCA Ty, a ja ci to ka�� odszczeka�... rozumiesz! Strzel� ci� w pysk!GIANNI (�piewa na znan� melodi�, akompaniuj�c sobie na gitarze) Pan rzuci� ko��, psy si� rzuci�y,�adnemu nie do��, panu widok mi�y!MENICO Nie k���my si�... mi�dzy sob�... Dajcie spok�j, musimy by� zjednoczeni. W�a�nie teraz!FRANCA Wybacz, on mnie obra�a! Triumfalista: powiewa sztandarem walcz�cych zwi�zk�w zawodowychw�a�niew chwili, kiedy stch�rzyli�my.Wszyscy robotnicy wchodzy na scev�.KOMISARZ (ci�gle na widowni, ale teraz tu� przy scenie)Brawo, nareszcie... Rozgo��cie si�... B�d�cie tak uprzejmi i poczekajcie na dziedzi�cu przed odej�ciem:chcia�bym rzuci� okiem wewn�trz.. czy�cie tam czego nie zmalowali. Dziesi�� minut...ERNESTO Dok�adnie tyle trzeba, �eby si� kawa zagrza�a.(Zabiera si� do grzania kawy).MENICO Wybaczy pan, komisarzu, �e nie zrobili�my porz�dku.KLARA �e nie wypastowali�my pod��g... Przyszed� pan niespodziewanie... doprawdy nie oczekiwali�mypana!ANTGELA M�g� pan przecie� zatelefonowa�... byliby�my przygotowali kaw� i ciasteczka...ERNESTO Pi�� minut i kawa by�aby gotowa!KOMISARZ Bardzo was prosz� nie b�d�cie tacy dowcipni! Wam naprawd� nie wypada kpi� sobie ze mnie!SECONDO Ma racj�... nie wypada, a mo�e w�a�nie wypada... Je�eli dobrze p�jdzie, pan nas aresztuje...wsadzi do wi�zienia... i pa�stwo b�dzie musia�o nas utrzymywa�.KLARA W naszym obecnym po�o�eniu... wyrzuceni z fabryki... wkr�tce wyrzuc� nas z mieszka�... bo niep�acimy czynszu!... W wi�zieniu b�dziemy mie� przynajmniej dach nad g�ow�... i talerz zupy...SECONDO A w niedziel� mo�e nawet kaw� "Hag"!ERNESTO Moja ci nie smakuje?FRANCA Tak, tak, panie komisarzu, niech nas pan aresztuje... niech pan b�dzie taki dobry, zbli�a si�Bo�e Narodzenie... s�ysza�em, �e w wi�zieniu daj� po kawa�ku strucli na g�ow�, a nawet mandarynki!ANTONIO Niech pan nas aresztuje!KOMISARZ No, ch�opcy... dlaczego wy si� mnie czepiacie....Tak jakbym ja was st�d wyrzuca� z w�asnej inicjatywy... my�licie, �e ja lubi� by� siepaczem w stosunkudo ludzi, kt�rzy walcz� o sw�j kawa�ek chleba? Przysi�gam wam, �e mi jest nieprzyjemnie, musz� jednakwykonywa� rozkazy... Traktujecie mnie, jak bym by� dalekopisem, kt�ry odbiera i notuje... czy mo�namie� pretensje do dalekopisu?FRANCA Nie, s�usznie... nie mo�na... wszyscy ci, kt�rzy przyjmuj� rozkazy i nie dyskutuj� ich, s�dalekopisami... przebranymi za komisarzy, pu�kownik�w, zawiadowc�w staeji. Kiedy w Norymberdzepowieszono tych dziesi�ciu nazist�w z SS... wszystkim by�o potem bardzo g�upio, bo po ich �mierciodkryto, �e by�y to dalekopisy. Eksport Olivetti.Wszyscy �miej� si� ubawieni.KOMISARZ Do cholery! Prawdziwe �cierwa z was... wybaczcie, ale zmuszacie mnie do tego, �ebym�a�owa�, �e jestem cz�owiekiem cywilizowanym! To jednak prawda, �ew stosunku do was lepiej stosowa� metody tradycyjne... wali� w mord�... utrzymywa� dystans... nieakceptowa� dialogu... dyskusji.., nie okazywa� zrozumienia, to wy bardziej doceniacie!KLARA Pewnie �e bardziej doceniamy, bo to logiczne... a pan chcia�by zadawa� nam rany, podczas gdymy powinni�my na dodatek pochyla� si� lito�ciwie nad pa�skim zadrapaniem...ANGELA Mamy ociera� panu ocz�ta pe�ne �ez ze wzruszenia... wyciera� nosek.., i da� buzi...SECONDO Najgorsz� rzecz� dla cz�owieka skazanego na �mier� jest pocieszanie kata, kt�ry go wiesza. Tojest gorsze nawet, ni� wrz�d na ty�ku! Wie pan?FRANCA Nie, nie, ja si� z tob� wcale nie zgadzam...ANTONIO Ja te� nie!FRANCA (niby wzruszona, z widocznym sarkazmem) Co wi�cej, prosz� pana komisarza o wybaczenie, �epozwoli�am sobie na dowcipkowanie... ja bardzo ceni� to, �e pan komisarz czuje ucisk w �o��dku zpowodu tego co musi robi�... To oznacza, �e jest cz�owiekiem, kt�ry my�li g�ow� i sercem. I je�eli teraz,dla chleba, jest przeciwko nam na us�ugach sukinsyn�w pracodawc�w, kto wie, mo�e jutro wla�nie onpomo�e nam ich sprz�tn��... prawda, panie komisarzu, �e nam pan pomo�e, kiedy si� odmieni?SECONDO Panie komisarzu?CH�R (�piewa) Udajesz, �e �pisz? (Wo�aj�) Panie komisarzu..SECONDO Panie komisarzu... nie odpowiada... albo go szlag trafi�, albo uciek�...FRANCA Miejmy nadziej�... Co robimy teraz?... po�egnamy si� i jak to si� m�wi, ka�dy do... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl